Koperty z twarożkiem i morelą z ciasta francuskiego

Kupić płat ciasta, podzielić, dodać nadzienie, zawinąć, upiec-zjeść. 

 Ciastka francuskie dla leniwych, zapracowanych, zabieganych, spodziewających się za godzinę gości  :) 

  Składniki na 6 szt:

• 1 płat ciasta francuskiego
• ok. 120 g twarożku śmietankowego
• 1 czubata łyżeczka budyniu śmietankowego bez cukru
• 2 łyżki słodkiej śmietanki 30%
• 2 łyżki cukru
• 3 dojrzałe morele

Morele umyć, osuszyć, przekroić na pół wyjąć pestkę.
Twarożek wymieszać ze śmietanką, budyniem, cukrem.
Płat ciasta francuskiego podzielić na 6 kwadratów. Na każdy kwadrat nakładać czubata łyżeczkę twarożku i połówkę moreli. Boki ciasta posmarować delikatnie białkiem jajka i zawinąć wszystkie cztery rogi na górze. Piec w temp. 200°C około 20-25 minut.
Upieczone posypać cukrem pudrem.

Ciasto z rabarbarem i budyniem

Nie było mnie przez jakiś czas tutaj, więc nadrabiam, a na początek może zaległy przepis na ciasto z rabarbarem i budyniem. Na stronie znalazłam zachęcający przepis, a w ogródku u mamy jeszcze rósł rabarbar, więc wykorzystałam recepturę. Gdzieś wyczytałam, że jedzenie zbyt dużej ilości rabarbaru powoduje wypłukiwanie wapnia z organizmu i odkładanie się szczawianów wapnia w postaci kamieni na nerkach, ale takie ilości w cieście na pewno nie zaszkodzą i jednym czy dwoma kawałkami  ciasta możemy się spokojnie poczęstować.

 Przecież właściwie wszystko z zbyt dużych ilościach jest szkodliwe. Grunt to zachować umiar (choć czasem różnie z tym bywa) :)

Połączenie słodkiego ciasta i budyniu z kwaskowym smakiem rzewienia?

Dla mnie pychotka...

             Składniki:
Ciasto:

• 450 g mąki pszennej
• 250 g masła
• 150 g cukru
• 3 żółtka
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1-2 łyżki lodowatej wody
• szczypta soli

Ze składników szybko zagnieść jednolite ciasto, podzielić je na dwie części: 2/3 i 1/3, zawinąć każdą w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 2 godziny.
Formę do pieczenia o wym.24x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wyjąć z lodówki większą część ciasta i wyłożyć nim spód i i odrobinę boki formy. Przygotowane ciasto w formie wstawić do lodówki.

Budyń:

• 900 ml mleka
• 100 ml słodkiej śmietanki 30% 
• 3 budynie śmietankowe bez cukru
• 5 łyżek cukru

Mleko wymieszać ze śmietanką, odlać 1 szklankę, a resztę zagotować. W szklance mleka dokładnie wymieszać budynie i cukier. Gdy mleko w garnku zacznie się gotować, wlać mieszankę budyniową i cały czas mieszać, aż budyń zgęstnieje.

Dodatkowo:

•  500 g rabarbaru
• 1 łyżka cukru

Przed ugotowaniem budyniu rabarbar umyć, pokroić w kostkę, zasypać cukrem i wymieszać.

Wyjąć przygotowaną formę z ciastem z lodówki, na ciasto wylać ciepły budyń, na budyniu poukładać rabarbar. Na rabarbar zetrzeć tarką drugą część ciasta i całość wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp.175-180°C przez około 50 minut (do momentu, aż wierzch ciasta będzie zarumieniony).
Po upieczeniu ciasto zostawić do całkowitego wystudzenia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.

Tort z kosmetykami

Urodzinowy tort z masy cukrowej z kosmetykami i koroną przygotowałam specjalnie dla córki, gdyż moja najmłodsza moja latorośl obchodziła już swoje osiemnaste urodziny. Z tej okazji odbyła się również taneczna zabawa. Osiemnaście lat....jak ten czas szybko leci...dopiero była taka malutka, a dziś już pannica jak się patrzy :)

Kosmetyki i koronę przygotowałam tydzień wcześniej, aby masa cukrowa wyschła. Z koroną miałam kilka problemów, ale w końcu dałam radę :) Żeby zrobić koronę, najpierw naszukałam się w internecie w poszukiwaniu jakiegoś szablonu, ale nie mogłam znaleźć i zrobiłam ją po swojemu i nawet byłam zadowolona z uzyskanego efektu. Zrobiłam tylko ten błąd, że nałożyłam masę cukrową bezpośrednio na metalową doniczkę posmarowaną plantą (tłuszczem) i próbując ściągnąć koronę poodpadały mi części, więc tym razem na doniczkę nałożyłam najpierw folię spożywczą, a na folii ponownie kładłam i kleiłam części korony zostawiając znowu do wysuszenia (za pierwszym razem nakładałam na węższą stronę "formy", ale potem przeniosłam ją na szerszą, tak jak powinno być) . Z folią korona zeszła łatwiej. Po wyschnięciu korona została pomalowana na srebrny kolor.

Tort miał dwa smaki: okrągły był śmietankowy na jasnym biszkopcie, a prostokątny miał smak czekoladowy na biszkopcie kakaowym. Bałam się, że biszkopt na górze może się zapaść, więc przed nałożeniem górnej części tortu, najpierw wbiłam w dolny biszkopt 4 sztywne słomki do napojów, skróciłam je do wysokości ciasta i dopiero ułożyłam na górę okrągły biszkopt z podkładką na spodzie (miała taki sam rozmiar co biszkopt).

Podczas transportu tortu z samochodu do pomieszczenia padał deszcz,więc musieliśmy chronić go przed zmoknięciem, żeby masa od wody się nie rozpuściła i prawie nam się udało :)