Przepis na to ciasto znalazłam przypadkiem. Nawet nie wiedziałam, że z bułek można zrobić masę do ciasta :) Trochę czasu jednak potrzebowałam, żeby się zdecydować na wypróbowanie tego przepisu znalezionego u  Arabeski. Smak użytego pieczywa do masy w ogóle nie był wyczuwalny. Ciasto wyszło bardzo smaczne i delikatne, a posypka kokosowa chrupiąca, choć dla mnie mogłoby być bardziej wyraziste w smaku.
                   Składniki:
Biszkopt:- 5 jaj
 - 1 szklanka cukru
 - 1 niepełna szklanka mąki tortowej
 - 2 łyżki mąki ziemniaczanej
 - 1 łyżka oleju
 - 1 łyżka gorącej wody
 - 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
 - mały cukier wanilinowy
 
Masa:
- 2 małe czerstwe bułki pszenne
 - 3 szklanki mleka
 - 0,5 szklanki cukru
 - 100 g wiórków kokosowych
 - 250 g masła lub masła roślinnego (o zaw. 80% tłuszczu)
 - mały cukier wanilinowy
 
Miękkie masło mikserem utrzeć na puch, dodawać po łyżce masy z bułką cały czas miksując do momentu połączenia się składników.
Posypka kokosowa:
- 1 łyżka masła lub masła roślinnego
 - 100 g wiórków kokosowych
 - 3/4 szklanki cukru pudru
 
Ściąć lekko górę przygotowanego biszkopta, przekroić go na dwa blaty. Pierwszy placek posmarować dżemem porzeczkowym, nałożyć 3/4 części masy, położyć drugi placek. Wyłożyć resztę kremu i położyć całą posypkę kokosową. Wyrównać. Schłodzić ciasto w lodówce.



Uwielbiam to ciasto!!! :)
OdpowiedzUsuńO coś nowego! koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńMoja rodzina pokochała je od pierwszego pieczenia ;).Bardzo często je robię.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńmysle ze dobre musze wyprobowac
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, a te ozdoby z bratków :}
OdpowiedzUsuń