Tort ciasteczkowy potwór powstał na jasnym biszkopcie przełożonym czekoladowym kremem i dżemem z czarnej porzeczki.. Na wierzchu położyłam krem maślany waniliowy z niebieskim barwnikiem spożywczym. Użyłam do tego tylki z dziurkami (nr 233). Oczy powstały z masy i smaku waniliowym odłożonej, jeszcze przed dodaniem do niej masła i barwnika i czekoladowych płatków. Nie tylko dzieciakom się podoba :)
ale super tort!:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńjuż długo się za niego biorę i zabrać coś nie mogę :D
OdpowiedzUsuńJa też długo zwlekałam,aż przyszedł ten właściwy czas.Nie wiedziałam ,że to takie proste i efektowne ;)
UsuńBombowy ! Ciasteczkowy potwór jak prawdziwy :D
OdpowiedzUsuńSporo pracy włożyłaś w wciśnięcie niebieskiego kremu, ale warto było, bo efekt jest świetny
OdpowiedzUsuń