Smakosze wiedzą co "mówią" w tym internecie :)
Trochę zwlekałam z upieczeniem tego warstwowego przekładańca. Przepis "wyczytałam" na stronie Doroty Świątkowskiej. Wygląda na pracochłonne ciasto, ale wcale takie nie jest. Ktoś, kto połączył smaki słodkiej bezy, kwaskowego dżemu i pysznego kremu naprawdę wiedział co robi.
Żeby dobrze rozłożyć sobie czas przy przygotowaniu tego pysznego placka, proponuję najpierw ugotować budyń, żeby sobie spokojnie stygł podczas przygotowywania i pieczenia kruchego ciasta, a przygotowanie kremu z budyniu zostawić na sam koniec.
Pani Walewska doskonale wpasuje się na wszelkie uroczystości rodzinne :)
Składniki:
Masa budyniowa:
Masa budyniowa:
- 2 szklanki mleka ( 500 ml )
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka amaretto lub kilka kropel aromatu migdałowego
- 200 g miękkiego masła lub masła roślinnego
Masło utrzeć ( lub zmiksować ) na puch, następnie dodawać po łyżce ostudzonego budyniu ciągle mieszając. Na koniec dodać amaretto i zmiksować.
Kruche ciasto:
- 500 g mąki pszennej (2 i 2/3 szklanki )
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 200 g masła lub margaryny
- 6 żółtek
Ponadto:
- 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki (450 g)
- 120 g płatków migdałowych
Beza:
- 6 białek
- 1,5 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Formę
do pieczenia 24 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Połowę ciasta
wyłożyć na blaszkę, rozwałkować i wyrównać. Ciasto wysmarować
równomiernie połową dżemu z czarnej porzeczki, na dżem wyłożyć połowę
piany z białek i posypać połową płatków migdałów. Piec w temp. 175°C
przez około 30 minut ( pilnować, żeby płatki migdałów zbyt mocno się nie
zrumieniły ). Upieczony placek wyjąć i zostawić do ostudzenia. Identycznie postąpić z drugą częścią ciasta i bezą. Również ostudzić.
Na jeden placek wyłożyć gotową masę budyniową, wyrównać i przykryć drugim plackiem. Wstawić do lodówki na około 3 godziny.
Ps. Jeśli mamy dwie takie same formy do pieczenia, wówczas można przygotować
całą bezę, rozdzielić ją na dwa placki i upiec obydwie blachy ciasta razem na termoobiegu
pięknie Ci ciacho wyszło:)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy to ciasto:)))
OdpowiedzUsuńMuszę ją kiedyś w końcu zrobić, bo wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńTo ciacho jest przepyszne :) mniam...
OdpowiedzUsuńWitam-mam pytanie odnośnie budyniu. Czy mam go przygotować wg przepisu i dodatkowo użyć dwie szklanki mleka do masy budyniowej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie, budyń przygotować wg przepisu ,który podałam, nie z opakowania.Poprawiłam,żeby było bardziej czytelnie.Pozdrawiam :)
Usuń