Polecam to ciasto dla przede wszystkim wielbicielom smaku kokosa. Góra krucha, ciasto wilgotne.
Nic dodać, nic ująć. Czego więcej trzeba? Chyba tylko kawy do naszego wypieku :)
Musiałam szybko robić zdjęcia, bo jakoś dziwnie szybko znikało. Jedni goście,drudzy goście...dzieci też wywąchały, że coś się piekło...
Nic dodać, nic ująć. Czego więcej trzeba? Chyba tylko kawy do naszego wypieku :)
Musiałam szybko robić zdjęcia, bo jakoś dziwnie szybko znikało. Jedni goście,drudzy goście...dzieci też wywąchały, że coś się piekło...
Składniki:
Ciasto:
- 20 dag mąki
- 25 dag cukru
- 1/2 kostki masła lub miękkiej margaryny
- 3 jajka
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 20 dag wiórków kokosowych
- 1 szklanka cukru
- 5 białek
Masło (lub margarynę), cukier i żółtka utrzeć do białości, wlać śmietanę ciągle mieszając. Gdy masa stanie się jednolita, dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Dokładnie wymieszać.
Następnie ubić białka z 3 jajek, dodać ubitą pianę do ciasta i delikatnie połączyć składniki drewnianą łyżką. Wylać ciasto na wysmarowana blaszkę.
Ubić osobno pianę z 5 białek, dodać cukier pod koniec ubijania, ciągle mieszając.
Do ubitej piany wrzucić wiórki kokosowe, zamieszać i wyłożyć tą masę na ciasto - wyrównać.
Blaszkę przykryć papierem do pieczenia, aby wiórki się za mocno nie spiekły. Ciasto piec w temp. 180°C (u mnie na termoobiegu) przez ok. 30 minut potem zdjąć papier i piec jeszcze 10 minut, żeby góra się zarumieniła.
Barbara:
OdpowiedzUsuńdziś skusiłam się na to ciasto z powodu zalegających (po malibu) wiórkach ;)
do ciasta dodałam tyle samo cukru co mąki, jednak spód delikatnie załapał zakalec, myślę, że po prostu piana z białek spłynęła. Ale ogólnie bardzo dobre :) polecam :)