Słodkie, drożdżowe, kręcone paluchy serowe przygotowane z myślą o szwagrze, który co prawda liczył na rogaliki drożdżowe, ale tyle razy już próbował, że tym razem chciałam go poczęstować czymś innym. Przepis na ciasto drożdżowe wykorzystałam ze strony Kuchnia Lidla, ale masę twarożkową zrobiłam po swojemu. Serowe spiralki spotkały się z aprobatą raczej wybrednego męskiego grona, więc chyba mogę je polecić i Wam ;)
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej
- 150 ml ciepłego mleka
- 2 żółtka
- 22 g świeżych drożdży
- 30 g cukru (ok.2 łyżki)
- 40 g masła lub margaryny
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
- 200 g twarogu śmietankowego
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2-3 łyżeczki wody lub sok z cytryny
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na blacie nadając mu kształt prostokąta o wym. około 40 x 50 cm.
Żółtko zmiksować z cukrem pudrem, masłem i sokiem z cytryny. Twaróg utrzeć widelcem i połączyć
z masą jajeczną. Przygotowaną masę serową rozprowadzić na połowie rozwałkowanego ciasta. Drugą część ciasta złożyć w pół, żeby przykryć masę twarogową i delikatnie przycisnąć dłońmi. Zaczynając od krótszego boki kroić paski o szerokości ok. 2 cm, każdy skręcić kilka razy i kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zostawić na 15 minut do napuszenia. Przed pieczeniem paluchy posmarować białkiem, wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec około 15-20 minut w temp. 180°C.
Upieczone wystudzone paluchy posypać cukrem pudrem lub jeszcze ciepłe posmarować lukrem.
Bardzo fajny przepis na coś do pochrupania :)
OdpowiedzUsuńPiekarniczku kochany ja mam prośbę...bo ja jestem taka mało domyślna w sprawach technicznych. O ile przepis jest do zrealizowania to nie do końca rozumiem jak mam zrobić, żeby to skręcić i aby się nie rozwaliło. Czyli rozumiem, że mam duży rozwałkowany kawał ciasta i smaruję go serkiem tylko w połowie (np. od środka w dół). Całość później składam, tak, aby serek był w środku. Później kroję paski od lewej do prawej, tak? Czy od zgięcia? I jak to później skręcić?
OdpowiedzUsuńWitam Agatko :) Wszystko co napisałaś zgadza się. Jeśli chodzi o krojenie pasków, ja je kroiłam od zgięcia. Też myślałam, że te spiralki porozwalają mi się (np. porozkręcają ), ale tak się nie stało. Nie martw się, na pewno wyjdą,ja też robiłam je pierwszy raz i jakoś wyglądają :) Najbardziej chodzi o to, żeby smakowało.
Usuńznakomita przekąska :) a jak zrobiona samemu, to smakuje pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńsuper przekąska, zgłodniałam patrząc na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niezwykle kusząco, porywam jedną :)
OdpowiedzUsuń