środa, 30 grudnia 2015

Przekładaniec z czekoladowym kremem budyniowym

 Prosty przekładaniec na placku miodowym, z ciastem biszkoptowym przełożony kremem budyniowym o smaku czekoladowym :))))
Forma 24x35 cm

                           Składniki:
Ciasto miodowe:
  • 150 g mąki pszennej (1 czubata szklanka)
  • 75 g cukru trzcinowego (około 4 łyżki )
  • 1 żółtko
  •  75 g margaryny
  • 1 łyżka miodu
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka wody (dodać, gdy ciasto wyjdzie zbyt suche lub odrobina mąki, gdy za bardzo klei się do rąk)
 Zagnieść ciasto z podanych składników, wstawić na około pół godziny do lodówki. Formę 24x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyłożyć do blaszki, wyrównać  i upiec w temp. 200°C około 7-10 minut. Zostawić do ostudzenia.

Biszkopt:
  • 5 jaj
  • 10 łyżek cukru
  • 8 łyżek niezbyt czubatych mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia 
 Białka oddzielić od żółtek. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać przez sitko.  Ubić białka na sztywną pianę, pod koniec dodając stopniowo cukier. Miksować do momentu, aż cukier nie będzie wyczuwalny. Dodawać po jednym żółtku dalej miksując na najniższych obrotach. Partiami dodawać mąkę, wymieszać łyżką.Wyłożyć formę o wym.24x35 cm do pieczenia papierem pergaminowym, Wlać ciasto do formy, wyrównać. Piec około 25 minut w temp.180°C.
 Wystudzony biszkopt przekroić na dwa blaty.

Budyń czekoladowy:
  • 0,5 l mleka
  • 3 łyżki cukru
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki ciemnego kakao
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 200 g miękkiego masła lub masła roślinnego o zaw. tł. min. 80% 
  • dżem kwaskowy 
Budyń najlepiej ugotować poprzedniego dnia.
Z pół litra mleka odlać 3/4 szklanki, resztę zagotować. Do odlanego zimnego mleka dodać żółtko, rozmącić, wsypać obydwie mąki, kakao i cukier- całość dokładnie połączyć ze sobą i wlać do gotującego mleka mieszając energicznie łyżką budyń do momentu, aż masa zgęstnieje.
Przykryć garnek folią spożywczą i zostawić do ostygnięcia.

Miękkie masło zmiksować na puszystą masę, dodawać po łyżce ugotowany, wystudzony budyń ciągle miksując.
Żeby krem się nie zważył, masło powinno mieć taka samą temperaturę jak budyń, czyli pokojową.
Przygotowany krem budyniowy wyłożyć na ciasto miodowe zostawiając 3-4 łyżki na następną cieńszą warstwę. Warstwę budyniową przykryć plackiem biszkoptowym i rozsmarować na nim resztę kremu. Drugi placek biszkoptowy posmarować z jednej strony kwaskowym dżemem i posmarowaną stroną u dołu przykryć warstwę budyniową.
Polewa do ciasta:
  •  3 łyżki mleka lub wody
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 3 łyżki kakao
  • 100 g masła lub margaryny
Do garnka wlać 3 łyżki mleka lub wody, zagrzać, wsypać cukier puder, potem masło, rozpuścić. Odstawić garnek z palnika i wsypywać powoli kakao energicznie mieszając trzepaczką.
Polewę wylać na ciasto. Posypać rozdrobnionymi orzechami lub migdałami. Wstawić ciasto do lodówki. Wyciągnąć z chłodziarki na pół godziny przed podaniem, będzie smaczniejsze.

wtorek, 29 grudnia 2015

Tort śmietankowy Kraina Lodu

 Tort o smaku śmietankowym dla chrześnicy, która jest w tej  chwili na etapie Krainy Lodu :)
 Takie gotowe opłatki o przeróżnej tematyce można niedrogo zakupić przez internet.
Przygotowując tort z opłatkiem waflowym, najlepiej biszkopt przełożyć i ozdobić kremem dzień wcześniej, a opłatek kłaść jak najpóźniej, czyli około 2-3 godziny przed imprezą. 
Zdecydowanie nie kłaść go dzień wcześniej, ponieważ możemy mieć nieprzyjemną niespodziankę, gdy opłatek się rozmaże. Przygotowany opłatek wyciąć, położyć na wierzch tortu, delikatnie przyklepać np. gąbeczką lub zwiniętą białą serwetką i zostawić na parę minut, żeby zmiękł (na początku będzie się fałdował), nie próbować go naciągać, bo się rozerwie. Po kilku-kilkunastu minutach opłatek na pewno nabierze intensywniejszych kolorów i sam powinien się wyrównać z powierzchnią (wyprostować). 
Ja po kilku minutach od nałożenia opłatka (jeżeli zachodzi taka potrzeba) ponownie miejscami poklepuję zwiniętą serwetką opłatek w miejscach, gdzie widzę jeszcze jakieś niedoskonałości. Wydaje mi się, że to pomaga.

niedziela, 6 grudnia 2015

Babka z białek

  Zostało mi ostatnio kilka białek i chciałam je szybko wykorzystać bez uprzedniego przechowywania (białka można mrozić i po rozmrożeniu użyć, gdy zajdzie taka potrzeba). Wypróbowałam więc przepis Margarytki na babkę cytrynową, lecz zamieniając ją w babkę pomarańczową, ponieważ ze względów zdrowotnych powinnam raczej unikać cytryn. Masło wymieniłam na olej. Takiej dobrej babki jak na razie jeszcze nie jadłam Babka wyszła rewelacyjnie, wyszła bardzo wilgotna, mięciutka i przepyszna. Ciasto zachowuje świeżość nawet do trzech dni. Polecam babkę wszystkim, nie tylko tym, którzy nie maja co zrobić z białkami :)
 
              Składniki:
  • 6-7 białek
  • 400 g mąki pszennej (ok.2 i 2/3 szklanki)
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka oleju
  • 3/4 szklanki letniego mleka
  • 1 cukier waniliowy ( u mnie 1 łyżka domowego cukru waniliowego) 
  • 1 czubata łyżeczka do pieczenia
  • otarta skórka z pomarańczy
  • wyciśnięty sok z 1 pomarańczy
  • szczypta soli

Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania wsypywać partiami cukier wymieszany z cukrem waniliowym i ubijać jeszcze około 2 minuty. Powoli wlać olej i mleko oraz dodać sok i skórkę z pomarańczy. Dodawać partiami przesianą  z proszkiem do pieczenia mąkę. Całość wymieszać, żeby składniki się połączyły.
Foremkę do pieczenia ( u mnie keksówka  26x12 cm ) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać przygotowane ciasto  i piec w temp. 180°C (góra-dół) około 50-60 minut (do suchego patyczka)
Po ostygnięciu można polukrować lub posypać cukrem pudrem.

poniedziałek, 30 listopada 2015

Tort Auta

Już jakiś czas nie bawiłam się  masą cukrową, ale na prośbę dobrej koleżanki uległam i zrobiłam dla jej syna tort z bajki Auta. Znajoma chciała jednak, żeby na torcie znalazło się auto-zabawka ( żeby potomek miał czym się później bawić), więc nie spróbowałam swoich sił w lepieniu samochodu. Zresztą, jak się później dowiedziałam, ten samochód stał na torcie dosłownie chwilę :)
Masę cukrową robię sama, ale cały czas mam z nią problemy, zwłaszcza z "zakładkami", których po prostu nie umiem się pozbyć (czyt.nauczyć się, jak robić, żeby ich nie było) . Chociaż nie powiem, że zabawa z masą jest ciekawa i zajmująca. Do przygotowania masy cukrowej zużyłam półtorej porcji składników na masę, a małe elementy przytwierdzałam na lukier królewski (białko z cukrem pudrem).
W sumie efekt końcowy wyszedł całkiem, całkiem :)

                  Składniki:
 Biszkopt 26 cm: 
  • 6 jaj
  • niepełna szklanka cukru
  • 8 łyżek mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  •  dżem z czarnej porzeczki do przełożenia biszkopta
 Biszkopt do tortu najlepiej jest przygotować dzień wcześniej. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać przez sitko.
Białka ze szczyptą soli ubić na sztywna pianę, pod koniec ubijania wsypywać partiami cukier. Ubijać do momentu, aż cukier nie będzie wyczuwalny.
 Do ubitych białek dodać żółtka i wymieszać mikserem na wolnych obrotach. Wsypywać powoli mąkę z proszkiem do pieczenia i całość mieszać łyżką. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wlać do formy ciasto, wyrównać. Piec 40 minut w temp. 180°C. Zostawić do wystudzenia. Zimny biszkopt przekroić na 3 blaty. Każdy krążek nasączyć ponczem z herbaty.

Masa straciatella:
  • 500g słodkiej śmietanki 30%
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 śmietan fix
  • 4-5 łyżek cukru pudru
  • czekolada gorzka (około 5 kostek )-zetrzeć na tarce
Słodką śmietankę ubić mikserem na najwyższych obrotach dodając śmietan-fix i przesiany cukier puder.
Serek mascarpone zmiksować przez chwilę, po czym łyżkami dodawać bitą śmietanę do serka cały czas miksując masy. Na końcu wsypać startą czekoladę i wymieszać łyżką.
Krążek biszkopta nasączony ponczem cienko posmarować dżemem, po czym wyłożyć na niego połowę masy z czekoladą, przykryć drugim krążkiem biszkopta. Powtórzyć czynność z dżemem i masą, przykryć trzecim kawałkiem ciasta. Wstawić do lodówki.

Krem do tortów waniliowy (gotowy z torebki) przygotować wg przepisu z opakowania nie zapominając o dodatku masła, co jest koniecznością przy przygotowywaniu tortów z masą cukrową.
Przygotowanym kremem ( wystarczy pół porcji do obłożenia) obłożyć boki i górę biszkopta. Wstawić ciasto do lodówki.

Masa cukrowa:
  • 700 g cukru pudru
  • 100 g glukozy
  • 4 łyżeczki żelatyny
  • 70 ml wody
  • 2-3 łyżeczki planty (to jest tłuszcz, który nie ma smaku ani zapachu )
  • ew. barwniki spożywcze
 Żelatynę zalać 70 ml wody i zostawić do napęcznienia.
Zagrzać wodę w dużym naczyniu. Do mniejszego dodać napęczniałą żelatynę i rozpuścić w kąpieli wodnej   ( włożyć mniejsze naczynie metalowe do większego z gorącą wodą ). Żelatyna nie może się zagotować, jeśli tak się stanie powtórzyć czynność od początku. Do rozpuszczonej żelatyny dodać glukozę i zamieszać. Glukoza również musi się rozpuścić. Następnie dodać plantę. Jeśli będzie potrzebna kolorowa masa to dodać również odrobinę barwnika. Gdy tłuszcz zacznie się rozpuszczać, wyjąć miskę z naczynia z wodą i wsypać do niej część cukru pudru ciągle mieszając. Blat obsypać pudrem i  wyłożyć masę z naczynia. Ugniatać masę cały czas posypując pudrem, aż masa będzie miękka i elastyczna. Cukier puder przesiewać przez sitko, wtedy nie będzie grudek.
 Przed wałkowaniem masy cukrowej posypać blat cukrem pudrem, żeby ta się nie przyklejała do podłoża.
Trzeba pamiętać że, masa będzie na początku wydawała się intensywna w barwie i zmieni się to podczas dosypywania pudru i zagniatania. Kolor będzie coraz bledszy.


Ciasto z Prince Polo i pomarańczą


 Widziałam je na kilku blogach. Wyglądało bardzo apetycznie i zachęcająco.
Chciałam również wypróbować ciasto z wafelkami Prince Polo.Poczytałam tu i ówdzie, jakie składniki są potrzebne do zrobienia i wzięłam się za robotę. Myślałam, że ciasto dzięki wafelkom wyjdzie bardzo słodkie, ale gdzie tam, wcale takie nie było.

Biszkopt:
  • 5 jajek
  • 10 łyżek cukru
  •  8 łyżek mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łyżki wyciśniętego soku z pomarańczy
  • starta skórka z 1 pomarańczy
Białka oddzielić od żółtek. Obydwie mąki wymieszać razem z proszkiem do pieczenia i przesiać przez sitko. Zetrzeć na tarce o drobnych oczkach skórkę z pomarańczy. Ubić białka na sztywną pianę pod koniec dodając stopniowo cukier. Miksować, aż cukier nie będzie wyczuwalny. Dodawać po jednym żółtku dalej miksując. Partiami dodawać mąkę, wymieszać łyżką. Dodać sok i startą skórkę z pomarańczy. Połączyć z masą biszkoptową. Wyłożyć formę o wym.42x31 cm do pieczenia papierem pergaminowym, Wlać ciasto do formy, wyrównać. Piec około 25 minut w temp.180°C.

Masa śmietankowa:
    • 600 g słodkiej śmietanki 30% 
    • 1 śmietan-fix
    • 250 g serka mascarpone
    • 5 łyżek cukru pudru
    • 3 szt.  Prince Polo po 36 g (rozdrobnić)
    • 15 g startej czekolady gorzkiej 
     Poza tym:
    • 3 galaretki pomarańczowe + 6 niepełnych szklanek wody
    • 1,5 obranej pomarańczy w kawałkach (filetowana-bez błonki)
    • 1/2 szklanki ponczu z herbaty z sokiem z pomarańczy do nasączenia biszkoptów (można pominąć)
    Galaretki rozpuścić w 6 niepełnych szklankach gorącej wody i zostawic do wystudzenia.
    Śmietankę ubić ze śmietan-fixem, dodając pod koniec cukier puder. Serek mascarpone zmiksować, dodawać partiami ubitą śmietanę. Wrzucić rozdrobnione Prince Polo i startą czekoladę,  połączyć łyżką składniki.

    Biszkopt przekroić wzdłuż na 2 części. Nasączyć je ponczem z herbaty z dodatkiem soku z pomarańczy (można pominąć).
    3-4 łyżki masy śmietankowej odłożyć. Większą część masy nałożyć na biszkopt, przykryć drugim biszkoptem, górę posmarować pozostałą częścią masy. Poukładać kawałki pomarańczy, całość zalać tężejąca galaretką, Wstawić do lodówki.

    niedziela, 22 listopada 2015

    Ciasto marchewkowe z orzechami czyli american carrot cake


    Przepis na American Carrot Cake znaleziony w książce "Leiths cookery bible".
    Wypróbowałam tą recepturę na ciasto marchewkowe z orzechami, troszkę jednak odbiegając od oryginału. Ciasto wychodzi wilgotne, aromatyczne, o delikatnym korzennym smaku. Jest pyszne i znakomicie smakuje w połączeniu z polewą z serka kremowego, która ma lekko słonawo-słodki smak. Polecam wypróbować:)

                     Składniki (tortownica 20 cm):
          Ciasto:
    • 250 ml oleju
    • 4 jajka
    • 225 g brązowego cukru ( 1 szklanka)
    • 140 g startej marchewki (około 2 średnie sztuki)
    • 225 g mąki ( 1 czubata i 1/3 szklanki)
    • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • 0,5 łyżeczki mielonego imbiru (pominęłam i zamiast imbiru dodałam 0,5 łyżeczki przyprawy do piernika )
    • 140 g posiekanych orzechów włoskich (plus 8 połówek orzechów do ozdoby )
    Polewa:
    • 100 g kremowego serka typu Philadephia, Almette, Piątnica
    • 2 łyżki masła
    •  4-5 łyżek cukru pudru 
    • sok z cytryny do smaku (pominęłam)
    Jajka zmiksować z cukrem, aż masa stanie się jaśniejsza, dodać olej, zmiksować. Wrzucić startą na drobnych oczkach marchewkę i wymieszać. Mąkę połączyć dokładnie z proszkiem do pieczenia i sodą oraz cynamonem i imbirem lub przyprawą do piernika, przesiać do masy i krótko zmiksować, do połączenia się składników. Na koniec wsypać posiekane orzechy, wymieszać i ciasto wylać do tortownicy o wym. 20 cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia (boki tortownicy wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą lub kaszą manną). Piec w temp. 170°C przez ok. 50 minut (do suchego patyczka).
    Gdy ciasto wystygnie, wykonać polewę z serka: Serek wrzucić do garnka razem z masłem i cukrem pudrem, rozpuścić wszystko i odstawić na chwilę, żeby masa trochę wystygła, po czym rozprowadzić masę na cieście.

    piątek, 30 października 2015

    Królewiec

        Zanim zdecydowałam się na ciasto o tej pięknie brzmiącej nazwie- trochę poszukałam, poczytałam i wydaje mi się, że w oryginale ten przekładaniec występuje bez dodatku dżemu. U Arabeski Królewiec prezentował się tak pięknie z tymi dodatkowymi warstwami, że skusiłam się i ja. Nie żałuję, ponieważ dżem daje smaczek i ciasto nie jest mdłe. To ciasto spełnia moje wymagania, choć teraz nabrałam chęci na wypróbowanie wersji drugiej-bez dżemu, żeby stwierdzić, które lepiej smakuje..
                            Składniki:
    Ciasto miodowe:
    • 300 g mąki pszennej
    • 150 g cukru
    • 150 g margaryny
    • 1 żółtko
    • 2 łyżki miodu
    • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    • 1 łyżka wody
     Zagnieść ciasto z podanych składników, wstawić na około pół godziny do lodówki.
    Schłodzone ciasto miodowe podzielić na dwie części. Formę 24x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia Jedną część ciasta wyłożyć do blaszki, wyrównać  i upiec w temp. 200°C około 7-10 minut. Upiec drugi placek i obydwa zostawić do ostudzenia.

    Biszkopt:
    • 4 jajka
    • 3/4 szkl. cukru
    • 1/2 szkl. mąki pszennej
    • 1/2 szkl. mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżki wody
    Obydwie mąki połączyć i przesiać przez sitko. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania cukier ciągle miksując. Następnie dodawać kolejno żółtka, zmiksować. Dodać 2 łyżki wody. Wsypywać partiami mąkę i łyżką połączyć składniki. Formę 24x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto do blaszki, wyrównać. Piec w 180°C około 30 minut.
    Wyjąć z formy, zostawić do wystudzenia.
     Masa budyniowa:
    • 200 g cukru
    • 0,5 l mleka
    • 250 g masła lub masła roślinnego 
    • 1 łyżka mąki pszennej
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 1 płaska łyżka cukru waniliowego
    • dżem kwaskowy do przełożenia ciasta (użyłam dżemu z czarnej porzeczki)
    Obie mąki dodać do połowy szklanki mleka i wymieszać dokładnie. Resztę mleka, masło, cukier i cukier waniliowy wstawić do zagotowania (gdy mleko będzie już ciepłe, wymieszać składniki łyżką). Do gotującego się mleka wlać mieszankę mączną i mieszać do czasu, aż masa zgęstnieje. Odstawić do wystudzenia.
    Do formy wyłożonej papierem do pieczenia włożyć najpierw placek miodowy, na placek wyłożyć połowę jeszcze ciepłej  (ale nie gorącej ) masy budyniowej. Jedną stronę biszkopta posmarować dżemem i i stroną posmarowaną kłaść do dołu (na budyń). Górę biszkopta również posmarować dżemem i na niego wyłożyć resztę masy budyniowej. Przykryć drugim plackiem miodowym, lekko docisnąć.

    Polewa kakaowa:
    • 3 łyżki mleka lub wody
    • 3 łyżki cukru pudru
    • 3 łyżki kakao
    • 100 g masła lub margaryny
     Do garnka wlać 3 łyżki mleka lub wody, zagrzać, wsypać cukier puder, potem masło, rozpuścić. Odstawić garnek z palnika i wsypywać powoli kakao energicznie mieszając trzepaczką.
    Polewę wylać na ciasto.
    Ciasto wstawić do lodówki co najmniej  na 24 godziny, żeby placki miodowe nabrały wilgoci i zmiękły.

    sobota, 24 października 2015

    Bułeczki "nocne"

    Ja Ci rosnę, a Ty śpisz :)
    Nocne bułeczki....Ciasto wygniatane wieczorem, a bułeczki pieczone z rana. Na śniadanie jeszcze ciepłe i pachnące... Przepis znalazłam u Atinki i spodobał mi się sposób zawijania bułeczek. Wypróbowałam go i nawet nieźle mi poszło :)

                   Składniki na 12 bułek:
    • 3 szklanki mąki pszennej
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 0,5 szklanki ciepłego mleka
    • 0,5 szklanki ciepłej wody 
    • 1/3 szklanki oleju
    • 30 g świeżych drożdży
    • 1 łyżka cukru
    • 1 łyżeczka soli
    • 1 jajko rozmącone z  łyżeczką mleka
    • mak, sezam, czarnuszka lub inne dodatki do posypania na wierzch 
    Wieczorem:
    W małej miseczce lub filiżance rozkruszyć drożdże i zasypać je cukrem, zostawić na chwilę, po czym energicznie wymieszać łyżeczką (drożdże się rozpuszczą). Mąki przesiać do miski. Do mąki dodać łyżeczkę soli, ciepłe mleko, ciepłą wodę, olej i rozpuszczone drożdże. Wszystko wymieszać łyżka do połączenia składników. Następnie ciasto przełożyć na blat posypany mąką i zagniatać przez około 5 minut (gdy będzie się kleić do rąk, podsypać delikatnie mąką). Przykryć ciasto miską i zostawić na 5 minut. Gdy ciasto chwile "odpocznie", zagniatać jeszcze przez około 3 minuty.Wyrobione ciasto włożyć do nasmarowanej oliwą miski, przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Powinno sporo urosnąć.

    Nazajutrz rano:
    Ciasto wyłożyć na blat i podzielić na 12 części.Uformować bułeczki w dowolnych kształtach i ułożyć je na blaszce, przykryć ściereczką i zostawić do napuszenia na około 30 minut.
    Przed włożeniem do piekarnika bułki posmarować roztrzepanym jajkiem z odrobina mleka oraz posypać sezamem, makiem lub innymi dodatkami.
    Piec w temp. 220°C przez około 20-25 minut (do zrumienienia ). Studzić na kratce.


    piątek, 23 października 2015

    Kruche ciastka zawijane z jabłkiem

    Bardzo prosty przepis. 
    Potrzebujemy do przygotowania ciasta tylko trzech składników oraz owocu jako wkładki :) 
     Ze składników wyszło mi około 50 takich kruchych ciasteczkowych roladek  z jabłkami, które to można zastąpić np. morelami. Tylko jedna uwaga: znikają ekspresowo :)

                         Składniki:
    • 250 g masła lub margaryny
    • 350 g mąki pszennej (około 2,5 szklanki )
    • 170 g serka waniliowego
    • oraz 2-3 jabłka i cukier puder do posypania
     Mąkę przesiać, posiekać masło, dodać do mąki i zmiksować końcówką do ciast ucieranych (spiralną, hakiem ) dodając pod koniec serek waniliowy. Gdy ciasto będzie jednolite, owinąć je w folię i włożyć do lodówki na 2 godziny lub do zamrażalnika na 0,5 godziny.
    Schłodzone ciasto podzielić na dwie części, każdą część rozwałkować na blacie roboczym obsypanym mąką na grubość ok. 2 mm wycinać kółka np. szklanką. Jabłka obrać, pokroić w nieduże paski. Położyć kawałek jabłka na wycięte koło, zwinąć ciasto w roladkę lekko dociskając brzeg ciasta, żeby później się nie rozwinął w trakcie pieczenia.
    Kłaść na blachę do pieczenia. Piec w temp. 200°C przez ok. 20 minut.
    Zimne ciastka posypać cukrem pudrem.

    Ps. Z braku miksera (różnie to bywa ) można zagnieść ciasto ręcznie, tylko trzeba to zrobić w miarę szybko, żeby ciasto nie zrobiło się za miękkie :)

    poniedziałek, 19 października 2015

    Domowe placuszki z jabłkiem

    Na szybko...Na śniadanie...Na deser... Może by tak placuszki?
     Starte jabłko jako dodatek sprawia, że są one wilgotne i bardzo smaczne. 
    Z porcji wyszło mi 15 placuszków (ich liczba zależy od ilości dodanego ciasta na porcję ).

                   Składniki:
    • 170 g mąki pszennej ( 1 szkl.+ 1łyżka )
    • 2 jajka
    • 200 g gęstej śmietany 18%
    • 2 łyżki cukru
    • 1 łyżeczka cukru waniliowego
    • 1 płaska łyżeczka do pieczenia
    • 1 jabłko
    • olej do smażenia
    Jajka zmiksować z cukrem, dodać śmietanę, mąkę i proszek do pieczenia. Zmiksować całość do połączenia składników. Jabłko obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać do ciasta i wymieszać.
    Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, łyżką nakładać porcje ciasta i na niedużym ogniu smażyć placki.
    Przed podaniem placuszki w zależności od upodobań posypać cukrem pudrem lub polać np. miodem.

    niedziela, 18 października 2015

    Drożdżowe spiralki serowe

      Słodkie, drożdżowe, kręcone paluchy serowe przygotowane z myślą o szwagrze, który co prawda liczył na rogaliki drożdżowe, ale tyle razy już próbował, że tym razem chciałam go poczęstować czymś innym. Przepis na ciasto drożdżowe wykorzystałam ze strony Kuchnia Lidla, ale masę  twarożkową zrobiłam po swojemu.  Serowe spiralki spotkały się z aprobatą raczej wybrednego męskiego grona, więc chyba mogę je polecić i Wam ;)

                    Składniki:
    Ciasto:
    • 300 g mąki pszennej
    • 150 ml ciepłego mleka
    • 2 żółtka
    • 22 g świeżych drożdży
    • 30 g cukru (ok.2 łyżki)
    • 40 g masła lub margaryny
    • 1 łyżeczka cukru waniliowego
    • szczypta soli
    Masa serowa:
    • 200 g twarogu śmietankowego
    • 1 żółtko
    • 1 łyżeczka masła
    • 3 łyżki cukru pudru
    • 1 łyżeczka soku z cytryny 
    Lukier:
    • 3/4 szklanki cukru pudru
    • 2-3 łyżeczki wody lub sok z cytryny
    Masło lub margarynę rozpuścić i zostawić do wystudzenia. Mąkę przesiać do miski, zrobić w niej dołek, wkruszyć do niego drożdże.Wlać kilka łyżek ciepłego mleka i łyżeczkę cukru, zasypać łyżeczką mąki, wymieszać łyżeczką i zostawić na około 5-10 minut do wyrośnięcia. Gdy zaczyn już "ruszy" wlać resztę ciepłego mleka, dodać cukier, cukier waniliowy, żółtka, sól i rozpuszczone masło (margarynę). Wyrobić miękkie i  gładkie ciasto. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na godzinę w ciepłym miejscu.
    Wyrośnięte ciasto rozwałkować na blacie nadając mu kształt prostokąta o wym. około  40 x 50 cm.
    Żółtko zmiksować z cukrem pudrem, masłem i sokiem z cytryny. Twaróg utrzeć widelcem i połączyć
    z masą jajeczną. Przygotowaną masę serową rozprowadzić na połowie rozwałkowanego ciasta. Drugą część ciasta złożyć w pół, żeby przykryć masę twarogową i delikatnie przycisnąć dłońmi. Zaczynając od krótszego boki kroić paski o szerokości ok. 2 cm, każdy skręcić kilka razy i kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zostawić na 15 minut do napuszenia. Przed pieczeniem paluchy posmarować białkiem, wstawić do nagrzanego piekarnika.
    Piec około 15-20 minut w temp. 180°C.
    Upieczone wystudzone paluchy posypać cukrem pudrem lub jeszcze ciepłe posmarować lukrem.

    poniedziałek, 14 września 2015

    Makowy placek ze śliwkami

    Soczyste śliwki węgierki i wilgotne ciasto z makiem.
     To ciasto, które należy do grupy tych "szybkich i nieskomplikowanych" czyli wymieszać składniki, położyć owoce, upiec i zjadać :)
    Poza sezonem śliwki można zastąpić jabłkami.

                           Składniki:
    • 250 g mąki pszennej ( ok. 1,5 szklanki )
    • 150 g margaryny
    • 0,5 szklanki cukru trzcinowego (można użyć biały cukier)
    • 3 jajka
    • 200 g gotowej masy makowej
    • 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
    •  śliwki- ok.400 g
    Śliwki umyć, przekroić na połówki, pozbyć się pestek.
    Miękką margarynę utrzeć z cukrem. Ucierając dodawać po jednym jajku. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i partiami dodawać do masy. Ciasto połączyć z masą makową i wyłożyć na blaszkę o wym. 24x35 cm wyściełaną papierem do pieczenia. Wierzch posypać ( troszeczkę ) kaszą manną lub bułką tartą, układać pokrojone śliwki ( powciskać je delikatnie ).
    Piec w temp.180°C około 35-40 minut.
    Gdy ciasto wystygnie oprószyć je cukrem pudrem.

    piątek, 4 września 2015

    Ciastka z m&m's

    Po co kupować ciastka w sklepie, skoro przygotowanie własnych trwa raptem kilkanaście minut, a na pewno są one o wiele smaczniejsze...Skorzystałam z prostego przepisu znalezionego tutaj. Zamieniłam tylko biały cukier na trzcinowy i zmniejszyłam nieznacznie jego ilość, choć dla mnie i tak wydają się jeszcze zbyt słodkie.


                    Składniki:
    • 150 g miękkiego masła
    • 120 g cukru trzcinowego ( może być zwykły cukier ) 
    • 300 g mąki pszennej
    • 1 jajko
    • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 100 g cukierków m&m's 
     Miękkie masło utrzeć z cukrem (wcześniej dla wygody zmieliłam cukier), wbić jajko, zmiksować. Dodać przesianą mąkę wymieszaną  z sodą oczyszczoną. Zagnieść ciasto, zawinąć w folię i włożyć na 5 minut do zamrażarki.
    Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, kłaść na blachę i każdą lekko spłaszczyć. Na ciastka delikatnie powciskać cukierki.
    Piec w temp. 180°C przez około 15 minut.

    piątek, 28 sierpnia 2015

    Rafaello na krakersach

    Przekładane ciasto bez pieczenia z mnóstwem wiórków kokosowych. Dzięki krakersom nie jest takie mocno słodkie, aczkolwiek można je zastąpić herbatnikami, jeśli ktoś lubi. Przepis pochodzi ze strony Moje przepisy, a ciasto już kilka razy gościło na moim stole.

                     Składniki:
    • 3 szklanki mleka
    • 1 żółtko
    • 3 łyżki mąki pszennej
    • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
    • 1 szklanka cukru
    • 3 małe opakowania cukru waniliowego
    • 300 g wiórków kokosowych
    • 250 g masła lub masła roślinnego 80%
    • 2 łyżki wódki (można pominąć )
    • krakersy (ok. 300g )
    Półtorej szklanki cukru, żółtko, cukier waniliowy,obydwie mąki zmiksować ze szklanką mleka. W garnku zagotować 2 szklanki mleka. Do wrzącego mleka wlać zmiksowana masę i 100 g wiórków kokosowych. Gotować, żeby masa zgęstniała. Odstawić budyń do ostudzenia.
    Miękkie masło zmiksować na gładką masę , dodawać po łyżce zimnego budyniu nie przerywając miksowania. Na koniec dodać 150 g wiórków kokosowych i wymieszać.
    Wyłożyć formę 24x35 cm papierem do pieczenia. Na spód ułożyć warstwę krakersów, na nie wyłożyć 1/3 części masy kokosowej, potem ponownie warstwę krakersów i  1/3 masy kokosowej. Zrobić  to samo z trzecią warstwą krakersów i masy.
    Na patelnię wrzucić 50 g wiórków kokosowych i delikatnie je podprażyć. Posypać wierzch ciasta.Wstawić do lodówki.
    Najlepsze jest na drugi dzień, gdy krakersy zmiękną.

    piątek, 21 sierpnia 2015

    Słonecznikowiec

    O słonecznikowym przekładańcu pierwszy raz usłyszałam od znajomego z pracy. Bardzo sobie chwalił, więc zaczęłam szukać w internecie. Nie jadłam wcześniej ciasta ze słonecznikiem, a byłam ciekawa jego smaku. Naczytałam się przepisów tu i tam i połączyłam kilka ze sobą. Jedynie biszkopt pochodzi z własnego przepisu. Ciasto wyszło rzeczywiście bardzo smaczne, może i trochę kaloryczne , ale warte spróbowania choćby jednego kawałeczka :)


                   Składniki:
    Biszkopt:
    • 6 jaj
    • 1 szkl. cukru
    • 1 szkl. mąki pszennej
    • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
    • 1 czubata łyżka ciemnego kakao
    • 1 łyżka oleju
    • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
    Wymieszać ze sobą obie mąki, proszek do pieczenia i kakao. Oddzielić białka od żółtek. Z białek ubić sztywną pianę, dodając stopniowo pod koniec ubijania cukier. Miksując dodawać po jednym żółtku. Wlać łyżkę oleju, wsypywać partiami suche produkty wymieszać łyżką, żeby połączyć składniki.
    Dno blaszki o wym. 24 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, nie trzeba smarować boków formy.
    Wlać masę biszkoptową. Piec w temp. 180°C przez około 30 minut. Wyjąć biszkopt z formy, zostawić do wystygnięcia. Wystudzony biszkopt przekroić wzdłuż na pół.

    Słonecznik prażony:
    • 300 g słonecznika łuskanego
    • 4 łyżki mleka
    • 70 g masła
    • 100 g cukru (niecałe pół szklanki)
    Wlać do naczynia mleko, dodać masło, wsypać cukier  i podgrzać, żeby cukier i tłuszcz się rozpuściły. Wrzucić słonecznik,  wymieszać, zagotować i zestawić z palnika. Piekarnik rozgrzać do temp. 180°C. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać słonecznik i łyżką rozprowadzić na blasze. Prażyć około 15 minut, mieszając słonecznik co jakiś czas. Pilnować, żeby się nie przypalił. Wystudzić.
    PS. W większości przepisów w internecie jest napisane, żeby słonecznik prażyć w piekarniku bez mieszania i potem pokruszyć go, ale ja prażyłam słonecznik mieszając go od czasu do czasu. Słonecznik się nie posklejał i ładnie się uprażył, a ja miałam później mniej pracy.

    Masa kajmakowo-maślana:
    • 300 g słoneczniku uprażonego
    • 250 g miękkiego masła lub masła roślinnego min.80% tłuszczu
    • 1 puszka masy kajmakowej (400 g )
    • 1 kieliszek rumu (25 ml)
    Miękkie masło utrzeć z masą kajmakową na gładką masę, dodać słonecznik ( garść odłożyć do posypania na górę ciasta ) i rum. Zmiksować, żeby połączyć składniki.

    Do formy włożyć jedną część biszkopta, można go delikatnie nasączyć herbatą. Na biszkopt wyłożyć masę ze słonecznikiem. Wyrównać i przykryć drugą częścią ciasta.

    Polewa kakaowa:
    • 3 łyżki cukru pudru
    • 3 łyżki mleka lub wody
    • 3 łyżki kakao
    • 100 g masła
     Do garnka wlać 3 łyżki mleka lub wody, zagrzać, wsypać cukier puder, potem masło, rozpuścić. Odstawić garnek z palnika i wsypywać powoli kakao energicznie mieszając trzepaczką.
    Polewę wylać na ciasto. Posypać słonecznikiem. Wstawić ciasto do lodówki.

    wtorek, 18 sierpnia 2015

    Lody arbuzowe

    Szybkie, tanie i zdrowe sorbetowe lody arbuzowe, które zadowolą nie tylko dzieciaki. Ich przygotowanie trwa dosłownie  kilka minut. Pozostaje tylko czekać, żeby zamarzły :) 
    Są idealne na upały.


                     Składniki ( ok. 6 sztuk ):
    • 0,5 kg arbuza
    • pół cytryny
    • 2 łyżki miodu płynnego ( można pominąć, jeśli arbuz jest bardzo słodki )

    Arbuza wypestkować i pokroić w kostkę. Wycisnąć sok z połówki cytryny. Arbuza zmiksować z miodem i sokiem. Przelać do pojemniczków na lody lub do małych plastikowych pojemniczków,  zamrozić.