Zebrę z dodatkiem oranżady pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Mama często piekła ją na niedzielę i obowiązkowo musiała być oblana polewą. Ta babka ma wyjątkowy wygląd i jest pyszna. Niestety za każdym razem pęka na górze, ale może taka już jej uroda ?
Ciasto:
- 5 jaj
- 2,5 szkl. mąki pszennej+ 2 łyżki
- 1 szkl.oleju
- 1 szkl. wody gazowanej( lub oranżady, sprite'a )
- 1,5 szkl. cukru
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki ciemnego kakao
- 3 łyżki mleka
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- 100 g masła lub margaryny
Wymieszać całość do połączenia składników, następnie do osobnego naczynia odlać połowę przygotowanego ciasta. Do jednej części dodać 2 łyżki mąki, a do drugiej 2 łyżki kakao. Dno tortownicy o wym.25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na środek lać na zmianę po dwie łyżki ciasta jasnego i dwie łyżki ciasta ciemnego, tak, żeby tworzyły się kręgi. Ciasto piec około godziny w temp. 175-180 °C.
Mleko zagrzać, wsypać cukier puder, dodać masło- rozpuścić( nie dopuścić do zagotowania, bo polewa może się wtedy zważyć). Naczynie odstawić z ognia, wsypywać powoli kakao energicznie mieszając trzepaczką (kakao najlepiej przesiać przez sitko, unikniemy grudek). Polewę wylać na wystudzone ciasto.
Ps. może macie jakiś sposób, żeby jednak Zebra nie pękała? ;)
To jedno z klasycznych ciast mojego dzieciństwa :) Piękne pasy ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłyśmy tego ciasta, a bardzo lubimy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piec to ciasto ;) Nie robię polewy, ale wzorki patyczkiem przed pieczeniem.
OdpowiedzUsuńNa pewno ciekawie wygląda ze wzorkami na górze :)
OdpowiedzUsuń