Przepis wyciągnięty od Doroty z Moje wypieki.
Ciastka domowej roboty są najlepsze.Te są bardzo kruche i delikatnie waniliowe.
Niestety moje ciasteczka nie wyszły takie idealnie okrągłe, ale myślę,że tu głównie o smak przecież chodzi :)
Może z nutellą byłyby lepsze, ale ja użyłam tańszej wersji masła czekoladowo-orzechowego, ponieważ niestety nie chciało mi się biegać po sklepach. Poza tym nie miałam tym ciastkom nic do zarzucenia. :)
Składniki:
- 75 g miękkiego masła
- 70 g cukru pudru
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 230 g mąki
- 2 łyżki nutelli
- 1 łyżka kakao
Dodać mąkę i szybko zagnieść ciasto.
Ciasto podzielić na dwie
części. Do jednej części wmieszać nutellę i kakao, wyrobić. Dwa
kawałki ciasta: jasne i ciemne, rozwałkować na prostokąt(można podsypywać mąką, żeby się nie przyklejało do podłoża). Ciemny prostokąt położyć na oprószonym mąką blacie, na niego położyć
ciemny (lub odwrotnie). Ciasto zwinąć jak roladę. Otulić folią
aluminiową i schłodzić przez pół godziny.
Ciasto
po schłodzeniu pokroić na 5 mm plasterki, ułożyć je obok siebie na
blaszce zostawiając odstępy (ciastka delikatnie się powiększają na
boki).
Piec
około 12 minut w temperaturze 170ºC.
Ps. Ja wałkowałam ciasto od razu na folii, ponieważ miałam małe problemy z przeniesieniem rozwałkowanego ciasta na nią. Drugie również wałkowane było na folii i było mi łatwiej przerzucić jedno na drugie.
I co i po co to takie robić? I ludzie smaka dostają i jęzor na brodzie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, nie dość że pewnie smaczne, to jeszcze taka dekoracja na stole.
OdpowiedzUsuń