Tort I
Pierwsze zmagania z masą cukrową i efekt taki jak widać. Myślę, że jak na pierwszy raz to może być. Ważne, że był smaczny i rodzince się podobał :) |
Tort II
Dwa tygodnie później skleciłam następny. Pomagała mi w tym mama. Pomalowała motylki i kwiatuszki. Bardzo jej się podobał efekt końcowy. Teraz w marcu ma imieniny, więc chciałabym jej zrobić niespodziankę i sprezentować torcik. Żeby tylko czas pozwolił.
Mam nadzieje, że Wam się również podoba. Co prawda nie mam zdolności plastycznych, ale zawsze coś można wymyślić nieskomplikowane wzory, zwłaszcza gdy się ma wykrawacze -wtedy to nie jest trudne, trzeba mieć tylko jakiś pomysł.
Przepis na masę cukrową podam w późniejszym terminie.
Internet jest niezłą inspiracją :) a torty śliczne, mój pierwszy nie wyglądał tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńTorty bardzo ładne! Też przymierzam się w końcu zrobić jakiś z masą cukrową.
OdpowiedzUsuń