piątek, 17 maja 2013

Kajzerki

          Oczywiście, że piekłam je po raz pierwszy, co zresztą widać :)
           Może i one nie grzeszą pięknością z braku ostrych noży w domu (naprawdę muszę zainwestować w dobry nóż) , ale za to są odpowiednio wyrośnięte i smaczne. Przede wszystkim bez spulchniaczy i wszelkich polepszaczy. To nie są jakieś kupne gnioty. Wystarczy jedna, dwie bułeczki i jesteśmy najedzeni.
          Skorzystałam z przepisu  stąd, ale podwoiłam ilość i zrobiłam z niego 15 bułek, każda ok. 80 g .

                  Składniki:
  • 6 szklanek mąki pszennej
  • 1 1/2 szklanki letniej wody
  • 3 łyżeczki suchych drożdży (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
  • 3 łyżeczki cukru
  • 2 łyżeczka soli
  • 2 jajka
  • 4 łyżki roztopionego masła                                     
            Wszystkie składniki wymieszać razem w misce, aż ciasto będzie odchodzić od ścianek (jeśli korzystamy ze świeżych drożdży to trzeba najpierw zrobić zaczyn). Ugniatać ciasto przez 5 minut, potem zostawić na 10 minut, żeby ciasto odpoczęło i znowu wyrabiać przez dalsze 5 minut.
Przełożyć do naczynia i zostawić na godzinę do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 15 części i formować kulki. Spłaszczyć je lekko, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i pozostawić po przykryciem do ponownego wyrośnięcia na 45 minut.
Przed pieczeniem bułki ponacinać ostrym nożem i posmarować  jajkiem rozmąconym z 1 łyżką mleka.
Piec ok. 15 minut w temp. 225°C


4 komentarze:

  1. Mniam! Czuje ten zapach świeżych bułeczek.. domowe najlepsze! Świetnie ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana...co Ty chcesz od tych swoich bułek? Wyglądają świetnie...ja to dopiero jestem manualne beztalencie...żebys Ty widziała moje pierwsze:/ Licho wie co to było...no rogal, ni chałka ni kajzerka:D Ale z czasem było coraz lepiej. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyśmienite bułeczki !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią ze mną i innymi. Podpisz się,proszę imieniem lub choćby pseudonimem. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i pozdrawiam :)