Lubię słonecznik.Na bułce również. To chyba najsmaczniejsze pieczywko jakie do tej pory upiekłam i wyjątkowo wszystkim bardzo smakowały, nawet moim pociechom.
Nieważne czy z szynką, serem czy samym masłem..one rozpływają się w ustach.
Z jednej porcji wyszło mi świeżutkich 10 bułek.
Składniki:
- 1 ½ szklanki mąki pszennej
- 1 ½ szklanki mąki żytniej (u mnie typ 720)
- ok. 1 szklanki wody
- 15g świeżych drożdży
- 3 łyżki oleju
- 3 łyżki słonecznika
- ½ szklanki słonecznika do obtoczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka (do posmarowania bułek przed pieczeniem )
Drożdże wymieszać w niewielkiej ilości wody. Do miski wsypać obydwie mąki, sól, 3 łyżki słonecznika i wlać drożdże. Dolać olej i stopniowo wodę. Zagnieść ciasto, które powinno delikatnie kleić się do rąk.
Ciasto obsypać delikatnie mąką, przykryć i odstawić do wyrastania na 30–40 minut.
Słonecznik lekko podrumienić na patelni bez tłuszczu (taki jest jest smaczniejszy) .
Wyrośnięte ciasto wyrobić ponownie, następnie uformować je w prostokąt. Dla ułatwienia można ręce i blat obsypać mąką.
Podzielić ciasto na 9-10 porcji, każdą uformować, posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać ziarnami słonecznika.Ułożyć na blaszce e wyłożonej pergaminem. Bułki ponownie odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Piec w temperaturze 180ºC przez ok. 15 do 20 minut.
Bułki studzić na kratce.
Jakie bułeczki...ja ostatnio piekłam z cebulą i też prostokąty. Nie ma to jak własny wypiek:) pozdrawim
OdpowiedzUsuńwyglądają smacznie:)
OdpowiedzUsuńa co robimy z "1 jajko roztrzepane z łyżką mleka" ?
OdpowiedzUsuńRacja, nie napisałam.Dziękuje za interwencję. Przed pieczeniem smarujemy bułki i posypujemy słonecznikiem.Wpis poprawiony.Pozdrawiam.
Usuń