O słonecznikowym przekładańcu pierwszy raz usłyszałam od znajomego z pracy. Bardzo sobie chwalił, więc zaczęłam szukać w internecie. Nie jadłam wcześniej ciasta ze słonecznikiem, a byłam ciekawa jego smaku. Naczytałam się przepisów tu i tam i połączyłam kilka ze sobą. Jedynie biszkopt pochodzi z własnego przepisu. Ciasto wyszło rzeczywiście bardzo smaczne, może i trochę kaloryczne , ale warte spróbowania choćby jednego kawałeczka :)
Składniki:
Biszkopt:
- 6 jaj
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 czubata łyżka ciemnego kakao
- 1 łyżka oleju
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Wymieszać ze sobą obie mąki, proszek do pieczenia i kakao. Oddzielić białka od żółtek. Z białek ubić sztywną pianę, dodając stopniowo pod koniec ubijania cukier. Miksując dodawać po jednym żółtku. Wlać łyżkę oleju, wsypywać partiami suche produkty wymieszać łyżką, żeby połączyć składniki.
Dno blaszki o
wym. 24 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, nie trzeba smarować boków formy.
Wlać masę biszkoptową. Piec w temp. 180°C przez około 30 minut. Wyjąć biszkopt z formy, zostawić do wystygnięcia. Wystudzony biszkopt przekroić wzdłuż na pół.
Słonecznik prażony:
- 300 g słonecznika łuskanego
- 4 łyżki mleka
- 70 g masła
- 100 g cukru (niecałe pół szklanki)
Wlać do naczynia mleko, dodać masło, wsypać cukier i podgrzać, żeby cukier i tłuszcz się rozpuściły. Wrzucić słonecznik, wymieszać, zagotować i zestawić z palnika. Piekarnik rozgrzać do temp. 180°C. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać słonecznik i łyżką rozprowadzić na blasze. Prażyć około 15 minut, mieszając słonecznik co jakiś czas. Pilnować, żeby się nie przypalił. Wystudzić.
PS. W większości przepisów w internecie jest napisane, żeby słonecznik prażyć w piekarniku bez mieszania i potem pokruszyć go, ale ja prażyłam słonecznik mieszając go od czasu do czasu. Słonecznik się nie posklejał i ładnie się uprażył, a ja miałam później mniej pracy.
Masa kajmakowo-maślana:
- 300 g słoneczniku uprażonego
- 250 g miękkiego masła lub masła roślinnego min.80% tłuszczu
- 1 puszka masy kajmakowej (400 g )
- 1 kieliszek rumu (25 ml)
Miękkie masło utrzeć z masą kajmakową na gładką masę, dodać słonecznik ( garść odłożyć do posypania na górę ciasta ) i rum. Zmiksować, żeby połączyć składniki.
Do formy włożyć jedną część biszkopta, można go delikatnie nasączyć herbatą. Na biszkopt wyłożyć masę ze słonecznikiem. Wyrównać i przykryć drugą częścią ciasta.
Polewa kakaowa:
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki mleka lub wody
- 3 łyżki kakao
- 100 g masła
Do garnka wlać 3 łyżki mleka lub wody, zagrzać, wsypać cukier puder, potem masło, rozpuścić. Odstawić garnek z palnika i wsypywać powoli kakao energicznie mieszając trzepaczką.
Polewę wylać na ciasto. Posypać słonecznikiem. Wstawić ciasto do lodówki.
Fajny przepis - pestki słonecznika muszą ciastu nadawać nie tylko chrupkości, ale i ciekawego smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ciasto :) Słonecznik daje fajne doznania podczas jedzenia :)
OdpowiedzUsuńTak pysznie wygląda to ciasto, że ... ja poproszę o kawałek:) Albo zapiszę do ulubionych i po prostu zrobię :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam to ciasto jest przepyszne :)
OdpowiedzUsuńZ gębą pełną śliny ruszam do kuchni i zrobię go!!!!
OdpowiedzUsuńMmm, prezentuje się apetycznie! :D
OdpowiedzUsuń