Przepis znalazłam w starej książeczce "Kasia- pyszne ciasta dla każdego" opublikowanej w 97 r.
Wszystkie produkty akurat miałam w domu, więc czemu nie upiec...
a ja lubię mieszankę czekolady i orzechów.
a ja lubię mieszankę czekolady i orzechów.
Ciasto wyszło bardzo dobre i mimo moich obaw nie czuć było dodanego rumu.
Składniki:
Ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 250 g orzechów laskowych
- 250 g miękkiej margaryny
- 175 g cukru
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 5 łyżek rumu
- 100 g czekolady deserowej
- szczypta soli
Miękką margarynę rozetrzeć na puszystą masę. Stale ucierając, dodawać stopniowo cukier, cukier wanilinowy i sól, a potem kolejno jajka.
Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać. Dodawać po łyżce do masy ciągle mieszając.
Do ciasta dodać mielone i posiekane orzechy raz czekoladę.Połączyć składniki.
Prostokątną formę wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć do niej ciasto ( nie mając wyboru użyłam formy o wymiarach 12 x 30 cm. ).
Piec w 180°C około 60 minut.
Jeszcze gorące ciasto ponakłuwać patyczkiem i nasączyć rumem.
Polewa:
- 100g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka miękkiej margaryny
- 1 łyżka wody
Gładką polewą oblać wystudzone ciasto.
wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHmmm!! I like it so much... hugs..
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda wyśmienicie :D
OdpowiedzUsuń